Jak zrobić pufę ze skrzynki

1. Lista zakupów

Telewizyjne projekty zawsze są dla nas mega wyzwaniem. To, co w nagraniu wygląda na proste i szybkie nigdy, przenigdy takie nie jest. Ale wyzwania to coś, co Majsterki uwielbiają!
Podobnie było z tym projektem. Zadanie: coś łatwego, ale majsterkowego do pokoju dla 4-laka. Tak by było praktycznie, ale także rozrywkowo, co by mały miał z tego przyjemność.
Pomysł tym razem padł na skrzynkę, ale nie jak zazwyczaj robimy taką po owocach tylko mniejszą, dokładniej wykonaną (w końcu ma z niej korzystać dziecko) taką, jakie można kupić w marketach budowlanych.
Jeżeli nie macie dużo czasu na czyszczenie drewna, lub chcecie zrobić mniejszy mebelek to polecamy skorzystanie właśnie z takiej skrzynki. Ta, która wybrałyśmy o rozmiarze 30x40x24 cm kosztuje 37 zł.

 

Oprócz niej do wykonania pufy potrzebne jeszcze były:

  •  cztery kółka
  • sklejka
  • gąbka tapicerska
  • materiał obiciowy
  • zawiasy
  • taker tapicerski
  • wkręty i wkrętarka
  • farba akrylowa
  • wosk
  • papier ścierny drobnoziarnisty

2. Wiercenie, cięcie i gięcie

Choć skrzynka ze sklepu jest o wiele dokładniej wykonana niż te bazarowe po owocach to i tak warto ją przetrzeć papierem ściernym, tak by była jak gładsza.
Sklejkę przycinamy (najlepiej wyrzynarką, ale można to spokojnie wykonać też ręczną piłą do drewna) dopasowując ją do wielkości skrzynki – w naszym przypadku 30 na 40 cm.
Do dna skrzynki przykręcamy drobnymi wkrętami kółka dokładnie odmierzając ich położenie względem krawędzi skrzynki.

3. Miękkie siedzenie

Do sklejki docianamy gąbkę tapicerską. Jeżeli jej nie macie to równie dobrze może posłużyć mała poduszeczka.
Gąbkę, by lepiej się trzymała można przykleić np. klejem w spreju do sklejki. Ale to nie jest konieczne. Następnie przykrywamy gąbkę dociętym materiałem (pamiętajcie by zostawić go ok 3-4 cm więcej niż wynosi obszar siedziska) i lekko zaginając rogi przyczepiamy takerem tapicerskim. Jeżeli nie macie takera, świetnie sprawdzą się tez tapicerskie gwoździki (można je kupić w marketach budowlanych) i młoteczek.
Tak wykonane siedzenie przykręcamy za pomocą zawiasów do ścianki skrzynki.
W pierwszej kolejności zawiasy przykręcamy do skrzynki a potem dopasowujemy je do siedziska.

4. Malowanie

Wspólnie z Mateuszem wymyśliłyśmy, że jego pufa i skrzynka w jednym będzie bardzo „autorska” i oznaczymy ją odbiciem dziecięcej dłoni!
Wystarczy trochę farby akrylowej, pomalować nią dłoń i dokładnie oraz powoli przyłożyć ją do drewna. I już! teraz na pewno nikt się nie pomyli co do właściciela mebelka 🙂
Na koniec skrzynko-pufę zawoskowałyśmy (tu jest poradnik jak to wykonać) bezbarwnym, ekologicznym woskiem. Tak zabezpieczone drewno nie zmieni swojego odcienia i co ważne będzie bezpieczne w kontakcie z dzieckiem.
Potrzebowałyśmy niecałe 80 zł, półtorej godziny pracy i mebelek do dziecięcego pokoju gotowy!

0 Udostępnij