Taca śniadaniowa z drewnianej ramy

Śniadaniowy stolik powstał na żywo w studiu TVP2 w programie „Pytanie na śniadanie”. Byłyśmy zbyt zaaferowane tym, że klej uparcie na wizji za wolno schnie, a podkładki na Dzień Mamy nie wychodziły nam tak jak sprawnie jak sobie  zaplanowałyśmy, że zapomniałyśmy zrobić zdjęcia  „krok po kroku” 😉 Ale mamy nadzieję, że szczegółowy opis i efekt końcowy Wam wystarczą. Jeśli nie, to pytajcie ([email protected]). Ale stolik jest nadzwyczaj prosty.

Wykonałyśmy go ze starej drewnianej ramy, do której przycięłyśmy cienką sklejkę (tak by zmieściła się swobodnie w miejscu „na obrazek”).

Do wykonania stolika oprócz drewnianych elementów wykorzystałyśmy jeszcze:

• 2 uchwyty meblowe
• klej do drewna i klej do decupage lub klej w spreju
• 4 toczone nóżki do mebli
• tapetę
• lakier bezbarwny

Drewniana rama nie potrzebowała żadnej obróbki – nie wymagała ani szlifowania ani czyszczenia, kiedyś dostałyśmy ją od zaprzyjaźnionego stolarza. Ale równie dobrze możecie wykorzystać star ramę – wtedy będzie ją trzeba oczyścić i pomalować.

Przyciętą na rozmiar ramy sklejkę ozdobiłyśmy tapetą w kwiaty – wybierzcie tapetę winylową, bo jej powierzchnia jest odporna na wilgoć, a więc stolik zachowa swój piękny wygląd, nawet jeśli rozleje się na nim kawa. Pamiętajcie też, że do zrobienia tak małej rzeczy nie musicie kupować kilku metrów tapety w sklepie, powinniście ją dostać za darmo – w każdym markecie budowlanym istnieje możliwość przycięcia kilkudziesięciu centymetrów wybranej tapety i zabrania takiej próbki do domu.

Do przyklejenia tapety do sklejki najlepiej użyć lakieru w sprayu lub specjalistycznego kleju do decupage, bo dzięki temu nie będzie grudek ani zgrubień.

Gdy sklejka podeschnie mocujemy ją do ramki – tak jakbyśmy mocowali obrazek. Najlepiej użyć do tego małych gwoździków.

Do zrobienia stolika wybrałyśmy drewniane uchwyty, jakie zazwyczaj przykręca się do szafek. Ale nie skorzystałyśmy z dołączonych śrubek – były zbyt krótkie. Nie mogłyśmy też na wizji użyć wiertarki bo jest za głośna, więc odpadało też nawiercenie dziur. Dlatego postanowiłyśmy je spróbować je po prostu przykleić. Użyłyśmy dwuskładnikowego kleju do drewna, który wprawdzie dopiero po 1,5 h „złapał”, a całkowicie zastygł tak naprawdę dopiero po kilkunastu godzinach ale co najważniejsze zadziałał!
Do tego czasu rączek nie tykać!

Nóżki naszego stolika śniadaniowego również są drewniane. To klasyczne toczone nóżki, która spotkać można pod komodą, szafą czy łóżkiem. Takie nóżki wykorzystywałyśmy chociażby do zrobienia stolika z drewnianych skrzynek>>>>

Nogi przykleiłyśmy tym samym klejem, którego używałyśmy do przytwierdzenia uchwytów.

Z toczonymi nóżkami jest jednak pewien problem – zazwyczaj mają one wąską wystającą wypustkę w kształcie wałka, który w zamyśle stolarzy wciskana jest w spód mebla, które na owej nóżce ma stać. My ten wystający element obcięłyśmy piłką do drewna. Jeśli dobrze poszukacie, to w sieci są też dostępne nogi bez takich wypustek. A jeśli nie, to użyjcie wyobraźni  – w końcu nogi można zrobić choćby z kawałków brzozy. Rozejrzyjcie się w domu, może znajdziecie coś, co się do tego będzie nadawać.

Gdy już wszystko wyschnie polecamy cały stolik dwukrotnie polakierować ekologicznym lakierem bezbarwnym. To pozwoli naszemu stolikowi zachować fason nawet w starciu z kawą czy jagodowymi pierogami. Lakier ochroni go przed plamami.

Śniadanie  – nawet to najbardziej dietetyczne – z takiego stolika smakuje wyśmienicie 😉

A Wy jakie macie pomysły na śniadaniowe stoliki? Podzielcie się swoimi projektami. Piszcie do nas na Facebooku i na maila: [email protected]

Wasze M.