Drzewko szczęścia – robimy księgę gości na ślub i wesele

Pomysł na tę nietypową księgę gości na wesele podsunęła nam przyszła panna młoda, której wcześniej urządziłyśmy w pracowni huczną imprezę panieńską z majsterkowaniem w roli głównej 😉

Podstawowym materiałem, jaki wykorzystałyśmy przy tworzeniu weselnej tablicy, jest sklejka. I to w dwóch rozmiarach:

•  o grubości 4 mm (1250×2000 mm)
•  o grubości 18 mm (1250×90 mm)

Poza tym do wykonania tego projektu będziecie potrzebowali:

• wyrzynarki z cienkim brzeszczotem, który pozwala nie tylko ciąć na wprost, ale wycinać dowolne kształty. Zwróćcie też uwagę na opis  – brzeszczot powinien mieć ustawione ząbki odwrotnie niż w tradycyjnych modelach – to cecha charakterystyczna końcówek przeznaczonych do cięcia sklejki;
• kleju do drewna (np. wikolowego);
• bejcy i pędzla;
• papieru ściernego;
• czerwonej farby akrylowej do drewna i metalu, bądź farby w spreju;
• ołówka, nożyczek i dużego arkusza papieru, z którego stworzymy szablon.

Serca wycinałyśmy z cieńszej sklejki (4 mm) za pomocą wyrzynarki. Wcześniej wykonałyśmy jednak papierowe szablony, aby serca były w jednakowym kształcie. To była mozolna praca. Dla jej przyspieszenia pocięłyśmy sklejkę na 5 mniejszych kawałków i położyłyśmy je jeden na drugim, zabezpieczając całą konstrukcję ściskami stolarskimi. W ten sposób za jednym cięciem na podłogę spadało aż pięć, a nie jedno serce!

Zarezerwujcie sobie jednak pół dnia na tę robotę i przygotujcie się, że następnego dnia dopadną Was zakwasy 😉

Konary i pień wycinałyśmy  – analogicznie jak serca – wyrzynarką. Najpierw narysujcie sobie na papierze szablon, wytnijcie go i dopasujcie całość do sklejki, która będzie stanowić podstawę tablicy.

Grubszą sklejkę, która jest podstawą weselnego projektu, zabejcowałyśmy na ciemnobrązowo. Wykorzystałyśmy bejcę w kolorze dębowym – nakładając ją dwukrotnie. Po każdym nałożeniu i wyschnięciu bejcy całość przetarłyśmy dronoziarnistym papierem ściernym (nr 150).

Zanim zabierzecie się za przyklejanie serduszek na weselnej tablicy sprawdźcie, czy całość tworzy ładną kompozycję. Nasz projekt składał się ze 170 serc, bo tylu gości miało się pojawić na ślubie. W zależności od tego, jak liczne ma być wesele, tak rozłożyste powinno być Wasze drzewo.

Gdy bejca wyschnie możecie zabrać się za przyklejanie całej „układanki”. Najpierw przyklejcie pień i konary, potem zajmijcie się mocowaniem serduszek.

Całość pozostawcie do wyschnięcia – dla pewności na całą noc.

Ozdobą drzewka w zasadzie powinny być dwa gruchające gołąbki. Ale jako, że drewniana „księga gości” była prezentem dla mojego brata i przyszłej bratowej (pisze to majsterka Basia), to nie było wątpliwości, że na gałęzi pojawią się inne ptaszki…. Wszyscy jesteśmy dziś przecież częścią jednej sowiej rodziny 😉

Taki ślubny prezent z powodzeniem może zastąpić tradycyjną księgę gości. I ma tę zaletę, że po ślubie można go powiesić na ścianie, a potem przy każdej rocznicy wspominać – jacy to byliśmy piękni, młodzi i zakochani 😉

Sercowe drzewko na weselu zrobiło prawdziwą furorę! Szybko zapełniło się rysunkami, napisami i życzeniami dla młodej pary. A najlepszą zabawę miały przy tym dzieciaki, które aż ciężko było od tablicy oderwać.