Gotowy mebelek
Konsola to był niejako prezent od żony i dla żony. Sylwia kupiła Krzyśkowi udział w naszych warsztatach w ramach prezentu na Boże Narodzenie. Krzysztof zaś wpadł do naszej pracowni z konsolą, która miała być prezentem dla Sylwii.
Niezły układ!
A jak by tego było mało, to na kolejne warsztaty, tym razem organizowane u nas przez Meblove Kreacje 13 maja zapisała się sama Sylwia.
Ależ to cieszy nasze majsterkowe serducha, gdy rewolucja Zrób To Sam przejmuje całe rodziny.
Nowy odcień drewna
Konsola Krzyśka to gotowy meblek kupiony za niewiele ponad 150 zł na Allegro. Był łatwy do złożenia, ale w stanie surowym.
W pierwszej kolejności lite, sosnowe drewno wymagało porządnego wyszlifowania papierem ściernym.
Następnie Krzysztof zabejcował ją wodną bejcą o odcieniu jasnego orzecha. Potrzebne były dwie warstwy bejcy, bo surowe drewno mocno „piło” barwnik.
Po każdej warstwie mebelek był ponownie przecierany papierem ściernym (gradacja 120) a po drugiej dodatkowo drzewno zostało wyczesane drucianą szczotką. Dzięki temu zostały piękne podkreślone słoje w drewnie.
Nadmorski styl
Gdy więszość zabejcowanej konsoli schła Krzysztof mógł zająć się szufladką.
Razem z Sylwią chcieli by mebel nabrał lekkiego, eleganckiego wyglądu. Takiego w stylu Hampton, czyli nawiązującego do nadmorskiego, niezobowiązującego klimatu wakacyjnych domów nowojorskich elit.
Najpierw szufladka została pomalowana farbą kredową w odcieniu Gers Bleu od Autentico.
Wnętrze i zewnętrze
Aby mebel nabrał bardziej wyrazistego charakteru wnętrze szuflady zostało wyklejone granatową tapetą ze złotym, gemoetrycznym wzorem.
Wystarczy do tego lekko rozrzedzony klej wikolowy lub klej do decoupage. Aby tapeta lepiej się trzymała wnętrze szuflady lakierujemy lakierem wodnym (lakier kładziemy na tapetę).
We froncie szuflady Krzysztof nawiercił otwór do gałeczki. Idealna okazala się delikatna, porcelanowa z czarnym wzorem gałka od naszej ulubionej ReGałki.
Ostatni szlif
Na koniec trzeba mebel zabezpieczyć. Szufladka została zawoskowana woskiem bezbarwnym a reszta drewna woskiem białym, który dał efeket nie tylko rozjaśnienia ale i lekkiego postarzenia drewna.
Takie właśnie połącznie drewna, z delikatnymi pastelowymi barwami błękitu gdzie niegdzie wzmocnionymi mocniejszym akcentem kolorystycznym to cechy charakterystyczne stylu Hampton.
Wyoczynek i luksus
Wnętrza w stylu Hampton to połączenie delikatnych bieli, szarości i beży z wakacyjnym błękitem czy turkusem. Jako dodatek stosuje się często elementy pastelowego różu.
Klasycznie meble w tym stylu powinny być białe. Ale jeżeli we wnętrzu jest dużo bieli to mogą być też w kolorach – stonowanych i trzymających się wyżej wymienionych barw.
Styl Hampton lubi elementy luksusu i glamour, warto więc wzmocnić go szkłem, lustrami oraz srebrem lub złotem. Wszystkie one odbijając światło tworzą wnętrze pełne blasku i letniego klimatu.
Jak widać jednak wcale nie trzeba wydać majątku by uzyskać taki efekt.
Dzieła Krzysztofa
Konsola wystylizowana na na naszych warsztatach przez Krzysztofa, to nie był jego pierwszy mebel.
Krzysiek okazał się być niezłym majsterkowiczem, z fajnym zmysłem kolorystycznym (wyobraźcie sobie faceta, który mówi o kolorze „lawendowym”).
Gdy pokazał nam meble, które samodzielnie zrobił i którymi urządził całą działkę to dosłownie opadły nam szczęki.
Zresztą sami zobaczcie!
A jak macie ochotę z nami pomajsterkować to wpadajcie do naszej pracowni z meblami.
Najbliższe warsztaty już w sobotę 28 IV i wciąż mamy na nie jedno wolne miejsce.
Piszcie na [email protected]
Wasze M.