Potrzebne materiały
Najprostszy projekt świata! 10- 15 minut i gotowe! Słyszeliście już pewnie takie zapewnienia, ale tym razem gwarantujemy: nie przepracujecie się a efekt będzie piorunujący. Do wykonania zegara z talerza będziemy potrzebować:
talerz
mechanizm do zegarów
multiszlifierkę z diamentowymi frezami
linijkę
farby lub naklejki z cyferkami
Wyznaczamy środek talerza
Od czego zacząć?
Najpierw trzeba wyznaczyć środek talerza. W tym celu potrzebujemy ołówka stolarskiego lub flamastra (wybierzcie flamaster który łatwo zmyjecie np. zmywaczem do paznokci).
Jak wyznaczyć środek?
Narysuj dwie dowolne proste, które będą przecinały okrąg w punktach: A,B,C i D. Następnie wyznacz środki tych prostych. Przez oba środki należy poprowadzić linie prostopadłe. Miejsce w którym się przetną to środek naszego okręgu.
Wiercimy otwór
Dobra dość tej geometrii!
Czas na działanie. Wbrew pozorom zrobienie takiej odpowiedniej dziurki nie jest wcale trudne. Wystarczy odpowiednie narzędzie. Polecamy multiszlifierkę z diamentowymi frezami. Zerknijcie w filmiku jest dokładny instruktaż 😉 Minuta osiem i gotowe.
ARVE Error: Mode: lazyload not available (ARVE Pro not active?), switching to normal mode
Montaż mechanizmu
Przede wszystkim warto powiedzieć, że taki mechanizm jest relatywnie tani: kosztuje około 10 zł, zazwyczaj w zestawie mamy 2-3 rodzaje wskazówek. Warto sprawdzić przed zakupem ile ich jest i jakie. Wszystko po to żeby pasowały do Waszego projektu. Montuje się również w bardzo intuicyjny sposób: sam mechanizm przykładamy po tylnej stronie talerza, tak aby mechanizm dobrze osiadł w wywierconym otworze. Z przodu mocujemy wybrane wskazówki.
Finał
Ostatnim elementem naszego zegara jest jego wykończenie. I tu wyobraźnia nie zna granic 😉 W zależności od wzoru talerza jaki wybraliście możecie albo namalować tarczę zegara, albo skorzystać z szablonów i wyciąć naklejki z odpowiednimi cyframi. Oczywiście tarcza może zostać też bez cyferblatu… wszystko zależy od Was.
Nasze zegary wiszą już w pracowni. Jeden idealnie sprawdza się w naszym „kuchennym kąciku socjalnym”, pomaga nam kontrolować nasze pogaduchy na przerwie na kawę. Poza tym idealnie się komponuje z wieszakiem na filiżanki, jaki robiłyśmy już jakiś czas temu, zerknijcie koniecznie ==>
A Wy jakie macie inne majsterkowe patenty na wykorzystanie przedmiotów kuchennych w nietypowy sposób?
Wasze
M.