Rok temu śmiałyśmy się, że można sobie z okazji Walentynek zmajstrować dziecko – to zadanie, przynajmniej u nas, już zrealizowane! Wciąż jednak namawiamy do tego by – jeżeli chcemy już celebrować to okropne, amerykańskie, obce naszej kulturze święto, któremu bliżej do afirmacji konsumpcji niż miłości – uczcić je prezentami, które zrobimy własnoręcznie.
My w tym roku poszłyśmy w drewno – tak powstała taca śniadaniowa>>> i wieszak na klucze lub filiżanki w kształcie serca>>> z palet.
Robienie drewnianych ozdób z recyclingu to już trend. Widzimy sporo przykładów takich projektów, nie tylko walentynkowych, w sieci. Na przykład świetny sercowy stojak na gazety zrobił niedawno PaPaTimber.
Serce i ramkę w jedno połączył zaś Majsterklepka. I wyszło super!
Drewno w swoim projekcie walentynkowego prezentu wykorzystał tez Krystian, autor bloga Ilovesimple. Pokazał jak zrobić prostą, ale jakże uroczą ramkę.
Ale uwierzcie nam, stolarka i prace w drewnie to także zadanie dla dziewczyn. Dowód? Baba MaDom i jej prześliczne serduszko!
Oczywiście walentynowe prezenty, zarówno dla Niej jak i dla Niego, można robić nie tylko z drewna. Nasza serduchowata torba – nie tylko na piły – ale także na romantyczne wino, czekoladki oraz kwiaty, powstała w pół godziny.
Wystarczyła stara, nudna płócienna torba na zakupy, trochę kolorowego filcu, z którego wycięłyśmy dużo przeróżnej wielkości serc, specjalna fizelina, która łączy materiały „na gorąco” i żelazko.
Filc oraz fizelinę wycięłyśmy w ten sam kształt. Flizelinę położyłyśmy zaś między serca a torebkę, zaprasowałyśmy i gotowe! Trzyma się bardzo porządnie, służy nam już dwa lata i była wiele razy prana w pralce.
Jeżeli jednak nie dacie rady już samemu zmajstrować prezentu to zerknijcie w nasz poradnik dla Magazynu Allegro, W nim jest 10 podpowiedzi na prezenty tak dla majsterkujących jak i od majsterkujących zakochanych.
Tak więc Majsterkujcie i Kochajcie 🙂
Wasze M.