
Zużyte jakieś 50 litrów farb, lakierów i bejc. Kilka kilogramów gwoździ, wkrętów i przeróżnych złączek, a do tego kilkanaście słoików wosków, past do bielenia, ...
Polujesz na nasze warsztaty z renowacji „Nie ma brzydkich mebli”? Zapisz się na nasz newsletter i bądź na bieżąco z kalendarzem wydarzeń oraz najnowszymi projektami DIY!
Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszej strony.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku
zmień ustawienia swojej przeglądarki.