Dzień dziecka w ogrodzie. Oczywiście majsterkowy!

Drogie zabawki, lody, kino. Na dzień dziecka rodzice starają się pokazać swoim pociechom, jak bardzo je kochają. My zawsze zachęcamy, by udowodnić im to w jeden sposób – razem kreatywnie spędzając z nimi czas. Ta myśl przyświecała nam, gdy planowałyśmy imprezę z okazji z okazji tego święta. Idealną zarówno dla małych jak i dla tych dużych dzieci, które są przecież w każdym z nas!

A tobie kto pierwszy pokazał, jak się używa wiertarki? Pod takim hasłem odbywała się impreza z okazji Dnia Dziecka, jaką zmajstrowałyśmy razem z V33. Hasłem, które miało wszystkim uczestnikom uświadomić, jak wiele wspomnień z dzieciństwa związanych jest ze wspólnym spędzaniem czasu – nie tylko na zabawie i nauce ale także na majsterkowaniu.

Naprawianie dziury w drzwiach, którą zrobiło się grając w domu w piłkę, zamalowanie bazgrołków na ścianie wykonanych ręką młodszego brata, szycie najpiękniejszej na świecie sukienki na szkolny bal karnawałowy, przyszywanie kolorowej łatki na łokciu, który przecież sam się jakoś tak rozdarł, sadzenie kwiatów na balkonie czy malowanie ogrodowego płota… Wspólnych robótek spod znaku DIY mieliśmy w dzieciństwie sporo.

Rodzicie stawali na wysokości zadania i także przy wykonywaniu takich działań wprowadzali nas w świat. Przy okazji można było odkryć, jacy to są zaradni i utalentowani.

Okazję do kreatywnego spędzenia czasu z dzieciakami postanowiłyśmy dać kilkunastu rodzicom i chmarze ich pociech – od 1 do nastoletniego wieku. Przy okazji promocji nowych lazur do drewna marki V33 w pięknym ogrodzie na warszawskiej Sadybie odbyło się wyjątkowe majsterkowe śniadanie na trawie.

Największą atrakcją były warsztaty z  Darkiem Stolarzem (nie tłumaczymy kto zacz, bo na pewno doskonale wiecie), który rozkochał wszystkie dzieciaki w ekostolarce i elektro-narzędziach. Sami zobaczcie, jaką dumną minę miał Leon, gdy udało im się wspólnie pokonać pewne trudności na wzburzonym morzu, by drewniany statek mógł popłynąć.

https://www.instagram.com/p/ByNPbZlIjzQ/

Darek razem z dzieciakami szlifował szlifierką, wkręcał wkręty a nawet wycinał w drewnie wyrzynarką (to ostatnie to już raczej sam) i żaden dzieciak nie bał się brać tych narzędzi do rąk. Ba, wręcz Darek nie mógł się opędzić od kolejnych młodocianych majsterkowiczów.

Po wycięciu i skręceniu drewnianych statków, rakiet, samochodów, a nawet jednego UFO (każdy pojazd dzieci najpierw samodzielnie projektowały) przyszedł czas na malowanie i lazurowanie. O dziwo królowały szarości i biele. Czyżby dzieciaki przejęły po rodzicach zamiłowanie do stylu skandynawskiego?

Zobaczcie, jakie piękne dzieła powstały! To tylko część z prac, więcej można obejrzeć na naszym Instastory na Instagramie.

Oczywiście rodzice cały czas garnęli się do pomocy. I bardzo dobrze! Bo kto by nie chciał sobie pomajsterkować na świeżym powietrzu, w takich pięknych okolicznościach przyrody? Dla dzieciaków, które chciały jeszcze poeksperymentować z malarstwem (w dowolnej technice) były także podobrazia.

W przerwach miedzy zamęczaniem Darka, malowaniem pojazdów i samych siebie oraz wciąganiem kanapek z nutellą (rodzice nie zabraniali, bo to święto i jeszcze było sporo biegania, więc trzeba było energii), arbuzów, pysznych tart i szyneczki dzieciaki znalazły jeszcze czas na eksperymenty chemiczne. A konkretnie – robienie glutów DIY z pianki do golenia! Profesjonalnie nazywa się to „slime”, ale powiedzmy sobie wprost – „glut” to nazwa o wiele bardziej adekwatna 😉

I jeszcze starczyło im sił na szaleństwa w małpim gaju! Dużo, dużo, bardzo dużo szaleństw…
Ale skoro miał być to także Dzień Dziecka dla rodziców to było też trochę oddechu. Pysznej kawy, świetnego śniadania, słodkich ciast, rozmów o majsterkowaniu, o dzieciakach i… romantycznych chwil na ławeczce.

Nad wszystkim czuwało oczywiście pilne oko Waszych Majsterek. A nawet trzy pary oczu, więc mamy nadzieję, że wszyscy uczestnicy wyszli zadowoleni, zmęczeni i… z przekonaniem, że tak właśnie powinno się wspólnie rodzinnie świętować!
Za pomoc w organizacji tego wyjątkowego święta dziękujemy marce V33, sponsorowi całego wydarzenia oraz serwisowi Urządzamy.pl, który imprezę objął patronatem medialnym.
Autorem tych pięknych zdjęć jest Piotr Motrenko, a jeżeli jesteście ciekawi, gdzie można urządzić takie świetne wydarzania, to podpowiadamy: w Ence.pence dom rozwoju, na warszawskiej Sadybie.

Dla nas to jednak nie koniec świętowania Dnia Dziecka. Za tydzień mamy powtórkę. Tym razem będą to warsztaty dla dzieciaków z robienia majsterkowych zegarów! Obserwujcie nas na Facebooku i na Instagramie, będziemy informować o szczegółach. A teraz znikamy na chwilę, by zregenerować siły.

Ale na koniec mamy jeszcze do Was prośbę -pamiętacie, kto Was uczył pierwszych kroków w majsterkowaniu? Kto pokazał jak się wbija gwoździe, jak uszyć worek na buty lub jak pomalować donicę w ogrodzie? Opowiedzcie nam o tym! Piszcie do nas w komentarzach pod tym postem.

A może macie jakieś swoje zdjęcia z takiego majsterkowania? Podzielcie się nimi! Dla autorów najpiękniejszych odpowiedzi znajdą się jakieś fajne, majsterkowe upominki 🙂

Wasze M.

0 Udostępnij