Mamy już trochę doświadczeń z farbami kredowymi, zarówno przy odnawianiu starszych mebli jak i przeróbkach tych, które powstały całkiem niedawno.
Szykujemy się jednak do poważniejszej pracy z farbami kredowymi, a więc nie ma co ukrywać, przeczesujemy od kilku dni internet w poszukiwaniu inspiracji. Najpierw zabrałyśmy się za podstawy, całą wiedzę o tym, jak malować, czego się wystrzegać i jakie farby wybrać zebrałyśmy dla Was TUTAJ>>>> Teraz czas na projekty, czyli zastosowanie kredówek w praktyce.
Oto kilka mebli, które naprawdę nas zachwyciły. Tych nowoczesnych, z ledwie zaakcentowanym elementem malarskim, kolorowych, w stylu boho jak i malowanych delikatnie, z efektami postarzenia.
Sami zobaczcie, jakie pięknie meble restaurują rodzimi twórcy!
Przemalowana na elegancki szary kolor kuchnia Agnieszki z bloga Mojschabbychic
Użyta farba: Annie Sloan
Nowoczesna renowacja komody wykonana przez Natalię z bloga Kredowisko.
Użyta farba: Annie Sloan, odcień Florance.
Judyta z PracowniaRe przemalowała regalik na błękitno domową farbą kredową.
Paweł czyli autor bloga Rzuć Pan Okiem nie tylko sam wykonał ten piękny stół, ale dodatkowo także pomalował go w delikatny sposób wykorzystując ciekawa technikę: mianowicie wymieszał jeszcze przed malowaniem farbę Autentico Vintage Chalk White razem z bezbarwnym woskiem tej samej firmy.
Ania i Beti, czyli Pani to potrafi pokazały, że zamienią nawet starą, nudna komodę w wesoły boho-mebelek. Wykorzystały do tego farbę Annie Sloan, odcień Florance.
Magda z bloga WnętrzaZewnętrza ukradła nam serca przemalowując zwykłą szafę na przepiękny odcień Napoleon Blue od Annie Sloan.
Same też mamy na koncie kilka mebelków. Farbami kredowymi malowałyśmy m.in. popularny stolik LACK z Ikei, który zamienił się w donicę na sukulenty.
Ale chyba najbardziej lubimy tę szafeczkę, w erotycznym klimacie >>>> Nie tylko ze względu na walentynkowe nawiązania, które traktujemy trochę z przymróżeniem oka, ale przede wszystkim dlatego, że przemalowana została zwykła szafka z płyty MDF. W tym cały urok farb kredowych. Bez większego wysiłku potrafią cuda. Z najgorszego, meblowego potworka zrobią prawdziwe dzieło sztuki. Wystarczy trochę wyobraźni. Sami się przekonajcie.
A Wy już testowaliście kredówki? Koniecznie pochwalcie się swoimi projektami!