Często podglądamy wysmakowane, zadbane do ostatniego szczegółu mieszkania autorek i autorów blogów wnętrzarskich. Zachwycamy się zaprojektowanymi przez specjalistów i urządzonymi czasem za setki tysięcy złotych luksusowymi mieszkaniami z magazynów wnętrzarskich. Oglądamy mieszkania celebrytów, którzy równie dużo wysiłku wkładają w to jak wyglądają na ściankach jak i w to jak prezentują się ściany w ich mieszkaniach.
I możemy się nabawić niezłych kompleksów. Bo przecież nasze metraże nie tak duże i na meble za kilkadziesiąt tysięcy złotych nas nie stać i jakoś tak u nas światło nie pada tak by można było robić co i raz piękne zdjęcia na Instagram, nie mówiąc już o tym, że jakoś w naszych mieszkankach to jednak regularnie mniejszy lub większy bałagan się wkrada.
Ale i tak lubimy te nasze 40-metrowe kawalereczki.
Zapełnione przerobionymi lub poprawionymi meblami sprzed lat, obok tych z sieciówek i jakiś gadżetów z lat 90. Przemalowywane tak by powiększyć i urozmaicić przestrzeń. Co chwilę dostosowywanymi do zmian w życiu.
A to u Alicji sypialnię trzeba było dostosować do nowego mieszkańca.
Sylwia mały balkon postanowiła zmienić w kolejny pokój, taki idealny na lato.
Basi sypialnia zyskała zupełnie nowy charakter.
Jesteśmy jednak tuż przed kolejnymi zmianami i remontami. Wiadomo my się zmieniamy to i nasze mieszkania też muszą.
Nowy polski dom
I nie tylko nasze. Polskie domy w ostatnich dwóch dekadach przeszły bardzo dużą przemianę.
Po latach niedoborów, wraz z początkiem lat 90. zaczęło się najpierw nieśmiało a potem z coraz większym pędem urządzanie. Pojawiły się nowe marki i producenci, nowe mody zaczęły przypływać do nas z Zachodu, co więcej wreszcie pojawiła się zwykła ludzka potrzeba otaczania się pięknem.
Ale to wcale nie oznacza, że nagle wszyscy zamieszkaliśmy w mieszkaniach jak z żurnala. Przecież większości Polaków wcale nie stać na ogromne metamorfozy. Zamiast tego zaczęliśmy wypracowywać nowy styl polskich mieszkań w oparciu o to co już było, dokładając kolejne czasem udane czasem mniej elementy.
No dobra bardzo często nieudane. „Polska szkoła dezajnu” wykluwała nam się w bólach. A to kolory ścian jak z koszmaru sennego, a to meble z okropnego MDF i jeszcze to zamiłowanie do dworków i pałaców, choćby się mieszkało w M2 w wielkiej płycie.
Ale mimo wszystko powoli, z licznymi wpadkami, ale czasem także świetnymi pomysłami zaczął się wypracowywać nasz własny mieszkaniowy styl. Świetnie o nim opowiadają rozmówcy Małgorzaty Czyńskiej w książce Dom Polski . Właśnie ten zbiór wywiadów z projektantami, architektami wnętrz czy wizażystami oraz nasze własne doświadczenia z ostatnich miesięcy gdy sporo działałyśmy z takimi właśnie zwykłymi, ale też w efekcie bardzo ciekawymi mieszkaniami skłoniło nas do rozkręcenia nowej akcji: Prawdziwe Mieszkania Polaków.
Hygge – srygge
Zamiast tylko szukać wzorców od innych pokażmy jak my sami mieszkamy! Jak zmieniamy, dostosowujemy i upiększamy domy i mieszkania w polskich warunkach. Co zrobić by meble na wysoki połysk wyglądały nowocześniej, a te z MDF, typie „bodzio meble” w ogóle jakoś wyglądały. Czy naprawdę tureckie dywany tak popularne w latach 80. dziś do niczego się nie nadają? Czy modne romantyczne róże i skórzane meble z lat 90. da się jakoś zaadaptować do dzisiejszych gustów? Co począć z tą całą nieszczęsną boazerią?
Wiemy doskonale, że świetnie sobie z tymi fantami radzicie! Wiemy, bo co i raz podglądamy też metamorfozy takich zwykłych mieszkań nie tylko w internetach ale i na żywo w kolejnych mieszkaniach znajomych, rodziny, przyjaciół…
To nie są mieszkania, które zasłużyłyby może na rozkładówkę w magazynie wnętrzarskim, czy reportaż telewizyjny, ale i tak są piękne: bo wyjątkowe!
Tak więc zachęcamy pokażcie je nam!!!
Na ich podstawie przygotujemy galerię byśmy wspólnie docenili także nasz polski mieszkaniowy gust! No bo jednak nie ma co sie oszukiwać, ale Hygge to najlepiej sprawdza się u tych zimnych i nudnych Duńczyków a Wabi-sabi (choć nie powiemy całkiem fajny ten japoński trend) w Kraju Kwitnącej Wiśni.
Urodzinowy Konkurs
Ale mamy też marchewkę (wiadomo, że my Polacy uwielbiamy marchewki) by Was zachęcić do pokazania swoich domów. Lada moment stukną Waszym Majsterkom 4 lata (tak, też w to nie możemy uwierzyć!) a jak urodziny to wiadomo musi być z tej okazji coś nadzwyczajnego.
I prezenty!!!!
Tym razem takie od nas dla Was!
Dla autorów najciekawszych, najbardziej inspirujących zdjęć i wnętrz Prawdziwych Mieszkań Polaków mamy naprawdę fajne upominki.
1. miejsce: książka Majsterki (oczywiscie z autografami i całusami od nas), wiertarko-wkrętarkę marki Einhell i zestaw do samodzielnego wykonania ozdoby z betonu Rayher.
2. miejsce: książka Majsterki i zestaw do betonowych ozdób.
3. miejsce: książka Majsterki
Fajne te nagrody nie? I napewno pomogą jeszcze fajnie urządzać mieszkania.
Tak wiec nie czekajcie tylko podsyłajcie nam zdjęcia swoich mieszkań. Wystaczy w komentarzu na blogu lub na Facebooku.
Dodatkowo prosimy o udostępnienie informacji o konkursie oraz zaznaczeniu kogoś o kim wiecie, że też ma fajne mieszkania w polskim stylu.
Czas start! A kończymy 12 lutego o północy!
Regulamin konkursu jest dostępny TUTAJ.
Wasze M.
