Tapicerowanie fotela klubowego

Pamiętacie, że od czwartku do soboty można nas spotkać podczas Targów Warsaw Home z pokazem tapicerowania? Koniecznie wpadnijcie, bo będzie prawdziwa bomba wiedzy! A dziś w ramach zapowiedzi przypominamy projekt kultowego fotela klubowego, który pokazywałyśmy w naszej książce.

Historia tego fotela spowita jest tajemnicą  – nie jest pewne, kiedy powstał (podejrzewamy, że to projekt z początku lat 70.), ani z jakiej fabryki pochodzi, jedyny ślad z przeszłości to metalowa tabliczka, przytwierdzona do drewnianego boku. Z napisu wynika, że mebel był własnością Związku Zawodowego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej w Warszawie. Ale fotele z dawnej siedziby związkowców dziś są najwidoczniej rozsiane po kraju. Nasze przyjechały z Ożarowa, wyszperałyśmy je w jednym z komisów, który ogłaszał się w internecie.

Mimo odpychającej powierzchowności, potrafiłyśmy dostrzec w „komunistycznym” mebelku piękno. Chłopina z komisu nie mógł się nadziwić, że sięgamy właśnie po niego dzięki czemu  cenę zbiłyśmy do 30 złotych. Po renowacji fotele są warte co co najmniej 20 razy więcej.

Potrzebne materiały:

  • tacker tapicerski i zszywki
  • kombinerki
  • śrubokręty
  • nożyce i ostry nóż
  • klej w sprayu
  • papier ścierny (100 i 140)
  • wosk barwiący (ciemny dąb)
  • wata stalowa – rozmiar 000
  • arkusz pianki/gąbki tapicerskiej o grubości 3 cm
  • owata (100×140 cm)
  • tkanina obiciowa  1-1,5 metra

Rozkręcanie

Ten model jest idealny dla kogoś, kto nie ma maszyny do szycia i po raz pierwszy podejmuje się samodzielnej wymiany tapicerki. Nie wymaga przytwierdzania pasów, ani sprężyn. Ale zanim przejdziemy do wymiany paskudnego – trzeba przyznać – oryginalnego materiału obiciowego, fotel rozkładamy na części. Odkręcamy siedzisko oraz oparcie i rozdzielamy dwa elementy konstrukcyjne, z których fotel jest zbudowany.

To może się okazać nie lada wyzwanie. A to dlatego, że w przypadku starych mebli śruby bywają zardzewiałe, trudno je odkręcić. Czasem trzeba się uciec do niezawodnego WD-40, ale jeśli i ten środek nie pomoże przy upartych śrubach, to trzeba je przeciąć piłką do metalu.

Oczyszczanie

Drewniane elementy trzeba dokładnie oszlifować. Fotel był pokryty lakierem, ale przez lata wiele przeszedł. My oczyszczałyśmy go ręcznie, ale komu brakuje cierpliwości może sobie pomóc szlifierką. Trzeba jednak robić to ostrożnie i używać drobniejszego papieru (np.: 120).

Po oczyszczeniu drewno odpylamy i przecieramy wilgotną szmatką. Gdy wyschnie przechodzimy do następnego etapu.

Woskowanie

Wosk to jeden z naturalnych sposobów zabezpieczenia drewna. Drewno można nie tylko woskiem zabarwić, ale też nadać mu satynowe wykończenie. Najlepiej nałożyć 2-3 warstwy wosku w kilkugodzinnych odstępach. A, gdy już wosk stężeje całość wypolerować. Wosk nakładamy watą stalową wzdłuż usłojenia, wcierając dokładnie w powierzchnię. My postawiłyśmy na ciemny orzech, by nieco zabarwić drewno.

Przygotowanie tapicerki 

Najpierw usuwamy stary materiał i wszystko to, co znajduje się w środku siedziska i oparcia. A nie zdziwcie się, jeśli będzie tam słoma, trociny, pianka lub pożółkła gąbka. Stare zszywki najlepiej usuwać za pomocą płaskiego śrubokręta i kombinerek.

Gdy już pozbyłyśmy się wszystkich niepotrzebnych farfocli, zajęłyśmy się przycinaniem nowej gąbki. Pianka tapicerska występuje szerokiej gamie gęstości i sztywności, którą oznacza liczba podana przy literze T. W zależności od rodzaju pianki, jej gęstości i jej sztywności (elastyczności) znajduje ona różne zastosowania. Do foteli producenci polecają pianki o twardości T25. Pianki mają też różną grubość. U nas w ruch poszła gąbka 3,5 cm. Kupujemy cały arkusz, który zazwyczaj ma wymiary 120×200 cm.

Tapicerowanie 

Gąbkę, zarówno na siedzisko jak i oparcie bardzo dokładnie przycinamy, tak aby pasowała idealnie do kształtu drewnianego elementu. Możecie użyć w tym celu noża kuchennego, albo nożyczek. W przypadku grubszej gąbki nóż można posmarować olejem, wtedy brzegi będą  gładsze.

Następnie przyklejamy ją – na przykład klejem w sprayu, tak by trzymała się drewnianej podstawy. Potem oba elementy okładamy owatą. Włóknina meblowa służy do wyściełania wnętrza mebla, bezpośrednio pod materiał obiciowy. Za pomocą takera ten miękki, biały „płaszczyk” przyczepiamy zszywkami. Potem zabieramy się za mocowanie materiału.

Tapicerowanie i naciąganie materiału zaczynamy od środka – rogi zostawiamy sobie na koniec. W przypadku naszego fotela nie trzeba było szyć zaszewek ani specjalnej powłoczki, zarówno oparcie, jak i siedzisko są dość płaskie, więc wystarczyło na rogach zrobić ładne zakładki. Materiał przyczepiamy do zewnętrznej krawędzi. Szczególnie należy uważać w przypadku oparcia, jego zewnętrzna część jest też widoczna.


Tu sposób jest dosyć prosty: odpowiedniej wielkości fragment materiału klejem w spraju przyklejamy na całej zewnętrznej powierzchni pozostawiając jedynie otwory na śruby, którymi przykręcimy oparcie do fotela. Starałyśmy się, by łączenie obu fragmentów materiału po przykręceniu było ukryte pod drewnianymi elementami.

TIP: Jak wybrać tkaninę tapicerską?

Z tapicerowaniem starych foteli czy krzeseł trzeba pamiętać o jednym – wybierzcie odpowiednią tkaninę! Nie warto kupować zwykłej bawełny, czy materiału na zasłony – choćby miały najpiękniejsze wzory! One mają tendencje do rozciągania się i mechacenia – takie siedzisko po pół roku będzie do wymiany. Jeśli nie zamierzacie zmieniać poszycia tak często to postawcie na materiał obiciowy, którego charakterystycznym elementem są wzmocnienia pod spodem tkaniny. Tkanina powinna być gruba i odporna na ścieranie. Dodatkowo można też zwrócić uwagę na to by była łatwa w utrzymaniu w czystości. Nasz fotel został obity materiałem z polskiej firmy Lech Fabrics, która specjalizuje się w produkcji takich właśnie meblowych materiałów.


I właśnie na tych tkaninach będziemy pracować w dniach 3, 4  i 5 października, podczas Targów Warsaw Home w Ptaku w podwarszawskim Nadarzynie.

Spotkajmy się na Targach Warsa Home!

Znajdziecie nas na stanowisku Lech Fabrics, w Hali C, stoisko C2.18. Od 10 do 16 będziemy pokazywać proces tapicerowania PRL-owskich staruszków i odpowiadać na wszelkie pytania o tajniki tapicerowania. Codziennie o godzinie 11 i 14 będą też mini wykłady „Tu jest jakby luksusowo” o historii tapicerowania i najgorętszych obecnie trendach w tej branży.
Czyli będzie się działo! To idealna okazja by dokształcić się w temacie więc koniecznie wpadnijcie!

A tak przy okazji: pamiętacie o naszej akcji #zmajstrowane? Wciąż czekamy na wasze zdjęcia z tym #, bo czekają na Was też nasze majsterkowe plakaty!
Wasze M.

0 Udostępnij