Jak urządzić balkon? 9 nowych trendów

Ledwie choinka rozebrana, jeszcze ostatni tydzień karnawału przed nami, jeszcze do Wielkanocy sporo czasu a tu nagle BUM: słońce się pokazało, a jak słońce to wiadomo: wiosna, kwiaty na balkonie, ogrody! A na naszych małych balkonach jest źle. Choć właściwie to nie jest dobre słowo. Jest dramatycznie!

Balkon czy graciarnia?

Balkon czy graciarnia?

Nasze balkony zamieniły się niespodziewanie w coś pomiędzy drewutnią, składem mebli i zbiorowiskiem dóbr wszelakich. A jeszcze niedawno było tak uroczo:

Balkonowy stolik

i tak:

Kwiatki, donice, kawka - raj nie balkon

Pewne wytłumaczenie Stanu Wielkiego Zagracenia mamy. Jak nie ma się lokalu na warsztat (wciąż szukamy, a w najbliższym tygodniu ruszamy na kolejną wycieczkę, tym razem po ulicach warszawskiej Woli i Śródmieścia), to każdy wolny kawałek przestrzeni zamienia się w miejsce do majsterkowania.

Kiedy więc Leroy Merlin urządził pokaz nowych tegorocznych kolekcji mebli ogrodowych padł na nas blady strach. Rzeczywiście za chwilę zacznie się sezon na sadzenie, pielenie, skręcanie i malowanie letnich mebelków. Nie ma to tam to! Graciarnię trzeba uprzątnąć! I co więcej trzeba wymyślić jakieś nowe balkonowe-patenty.

Może w odcieniu marsali, najmodniejszego koloru 2015 roku, może coś ekologicznego, w rodzaju miejskiego ogrodu, czy wręcz warzywniaka tak jak w DIY-owych meblach od wspomnianego Leroy Merlin:

Balkonowe DIY według Leroy Merlin

A może coś jeszcze innego, naprawdę zaskakującego? W Stanach Zjednoczonych nowe ogrodowe trendy na ten rok opisano w raporcie Garden Media’s 2015 Garden Trends jeszcze przed końcem ubiegłego roku.

Wyróżniono 9 nowych zjawisk, które mają rządzić w ogrodach i na balkonach:

  • Nowi konsumenci, czyli pokolenie Millenialsów – ludzie urodzeni w latach 80. i 90. To oni teraz rządzą trendami, bo właśnie urządzają swoje pierwsze mieszkania i domy nie tylko za Oceanem ale także i u nas w Polsce.
  • Dobre samopoczucie – Millenialsi chcą uczynić świat przyjemniejszym miejscem: z naciskiem na działania da środowiska, na przyjazność dla zwierząt i dostosowanie przestrzeni dla dzieci. Stąd nacisk by przy produkcji mebli i ich zabezpieczaniu używać jak najmniej środków chemicznych, zamiast ciężkich farb olejnych i ftalowych, delikatne naturalne woski, farby wodne.
  • „Garden-tainment”, czyli „ogrodo-rozrywka” – tarasy, ogrody czy balkony to przedłużenie domu. Mają wiec być utrzymane w jego stylu i co najważniejsze przytulne. Stąd coraz więcej lekkich mebli, kolorowych roślin, świec, poduch, lamp, które można szybko i wygodnie rozkładać, przekładać i tworzyć nowe wystroje.
  • Gryz dekadencji” –  małe ogródki, ale bardzo wypielęgnowane i pomysłowe tak, by przyciągały uwagę. Czy to balkon w wielkim mieście czy ogródek przed blokiem, czy prawdziwy ogród, kluczowe jest, by wyodrębnić jedną czy dwie choćby niewielkie przestrzenie i doprowadzić je do perfekcji.
  • „Rebel-hoods” – warzywny ogród, zamiast egzotycznych kwiatów, a może nawet hodowla kurczaków gdzieś w środku miasta. Wiadomo do tego drugiego balkon to raczej za mało ale już mały ogródek czy działka może wystarczyć by stworzyć namiastkę małego gospodarstwa rolniczego.
  • Kolor, kolor, kolor – w tym roku gama jest ogromna od marynistycznego błękitu przez rustykalne szarości, po krwiste czerwienie. Wszystko po to, by pokazać także na balkonie osobowość właściciela.
  • Mobilne ogrody – coraz więcej ludzi podróżuje, przeprowadza się za pracą, zmienia miejsce zamieszkania co ledwie kilka lat. Dlaczego nie mieli by ze sobą zabierać choć namiastki domu w postaci niewielkiego, przenośnego ogródka.
  • Stylówa, na „złą fryzurę”. Czyli specjalnie bałaganiarsko, niewystylizowane, z jak największą naturalnością, chwastami, nie wyrównaną ziemią.  Czyli coś w rodzaju nieładu, który obecnie na balkonach mamy 🙂
  • Smoke Your Garden” OFICJALNIE: oczywiście nie pochwalamy i nie zachęcamy do tego trendu. Ale mini hodowle marihuany to rzeczywiście nowe ogrodowo-balkonowe zjawisko. Podobno w modzie jest nawet opracowywanie własnych krzyżówek i nowych metod naświetlania oraz odżywania tej roślinki. My jednak polecamy bardziej tradycyjne zioła. Jest ich zarówno w postaci sadzonek jak i w nasionach ogromny wybór, świetnie nadają się nawet na najmniejsze balkony, pięknie pachną i do tego przydadzą się w kuchni.

Jak widać pomysłów na to, jak urządzić balkon, jest sporo. Nam chyba najbardziej podoba się ten z hodowlą kur…. Ciekawe tylko co na to administracja bloków? 🙂

Zanim jednak zabierzemy się za tuningowanie naszych balkonów, musimy jednak zorganizować warsztaty z renowacji oraz  przerabiania brzozy na milion sposobów –  tak by zwolnić choć trochę wolnego miejsca.

Wasze M.

 

0 Udostępnij