Nowe scandi, czyli styl skandynawski w wersji miejskiej

Styl skandynawski zawojował wnętrza już dobrych kilka lat temu. Ale choć wciąż cieszy się popularnością jego najbardziej tradycyjna dosyć minimalistyczna odmiana, to jednak świat za szybko się zmienia by i scandi pozostało takie same. Jak bardzo się zmieniło doskonale widać po najnowszej kolekcji duńskiego Jysk, która pełna jest inspiracji spod znaku „scadi chic” i „dark nordic”.

Kiedy kilka dni temu Jysk zaprezentowało swoje pokazowe mieszkanie w Gdańsku pierwsze wrażenie jakie miałam do niego wchodząc: „To nie może być Jysk, przecież w niemal identycznym mieszkaniu mieszkałam z 5 lat temu na nowojorskim Brooklinie”. Mocne, intensywne kolory, sypialnia w granacie, metalowe, czarne dodatki i dużo plakatów na ścianach. Znacznie bardziej taki dobór kojarzy się z nowoczesnym, modernistycznym stylem wielkomiejskim niż z przytulnym hygge.

Ale to jak najbardziej jest scandi. Tyle, że takie nowe, które coraz mocniej inspiruje się stylem midcentury modern, czerpie sporo z loftowych fascynacji metalem i obok bieli i szarości chętnie wplata dużo czasem mocno kontrastowych kolorów. Tak oto wyłania nam się nowa miejska odmiana stylu, który przecież tradycyjnie powinien nas przenosić gdzieś do chatki nad fiordem. I muszę przyznać, że mi taka jego ewolucja bardzo podchodzi, szczególnie, że sporo z rozwiązań jest ewidentnie zaprojektowanych pod raczej nie za duże mieszkania w środku miasta.

Elegancko i luksusowo 

fot. Krzysztof Winciorek 

fot. Krzysztof Winciorek

Ewidentnie w tej kolekcji widać skręt w stronę scandi chic. W tej odmianie pojawia się sporo dodatków w kolorze złota (także różowego), miedzi i mosiądzu. A wraz z nimi mamy też więcej kolorów: żółtego, pudrowego różu, złamanego fioletu i błękitu. Do tego dochodzą puszyste skóry rzucone na sofy, fotele i podłogę. W scandi chic znajdziemy też dużo koloru czarnego i antracytu równoważących wszechobecną biel.

I dokładnie takie połączenia widać w kolekcji Jysk. Obok tradycyjnego drewna i stonowanych kolorów natury niby od niechcenia pojawiają się eleganckie dodatki z elementami złota, a pudrowy róż rozjaśnia i wprowadza trochę życia we wciąż stonowane wnętrze.

Mroczniej ale jeszcze nie noc 

fot. Krzysztof Winciorek 

fot. Krzysztof Winciorek

Choć styl skandynawski to przede wszystkim białe (albo bardzo jasne) tło, przenika do niego coraz więcej ciemnych kolorów: zieleni, granatu, kobaltu czy antracyt. Najczęściej pojawiają się w postaci mocnego akcentu na jednej ścianie w salonie czy sypialni. Dokładnie tak zagrali wizażyści Jysk aranżując sypialnię, której charakteru nadała ciemno niebieska ściana. Co więcej dobrano do niej sporo równie wyraźnych kolorystycznie dodatków. W mocnych kolorach są utrzymane także meble wypoczynkowe w części salonowej.

W połączeniu jednak z klasycznie skandynawskimi dodatkami w drewnie, wiklinie, szarościami i dużą ilością zieleni jednak nawet ten dark nordic pozostaje wciąż bliższy klimatom Północy niż typowemu modernizmowi.


Loftowo-modernistyczne nawiązania 


Meble na nóżkach, metalowa witrynka VIRUM wyglądająca trochę jak uber-modne szafki lekarskie, metalowe nogi w stołach i lampy w industrialnym stylu wprowadzają do całości nowoczesny sznyt. Jeszcze bardziej podkręcają go galerie na ścianach. Można oczywiście zdecydować się na gotowe propozycje z sieciówek, ale i Jysk tu jednak zaszalał i specjalnie na tę okazję zamówił plakat od gdańskiej artyski – graficzki Magdy Danaj znanej jako Porysunki.

Właśnie grafiki i plakaty świetnie pasują do takiego unowocześnionego scandi. I warto przy ich zaaranżowaniu nadać mu wielkomiejskiego klimatu.

W Jysk trwają właśnie wyprzedaże więc jak coś Wam wpadło w oko to jest niezły moment by przeszukać stronę internetową tego sklepu i wyszukać tam coś w tym nowym skandynawskim klimacie.

My tam już mamy swoje typy! A jakie konkretnie to pokazujemy na naszym Instastory.

Wasze M.

 

0 Udostępnij