Zrób sobie śnieg! Kula śnieżna na prezent (ze słoika)

Śnieg home made i Statua Wolności

No i gdzie te białe święta? Póki co raczej nam tu potop grozi a nie śnieżny zawał.

Ale nie ma co rozpaczać, tylko trzeba przygotować własny śnieg, choćby i zamknięty w kuli śnieżnej.

Dawno już nie bawiłyśmy się równie dobrze jak przy tym projekcie. Nie ma tu cięcia, szlifowania, skrobania, wiercenia i wkręcania. Sama lekka robota… Takie „zrób to sam” idealne na pochmurny wieczór, na poprawę humoru przed Bożym Narodzeniem.
I co najważniejsze wszystko, co do wykonania takich kul śnieżnych potrzebne bez problemu znajdziecie w domu, ostatecznie w pobliskim papierniku.

Burza śnieżna w NY

A potrzebujemy:

  • słoiki, najlepiej takie o lekko beczułkowatym kształcie;
  • figurki dobrane wielkością do słoików – plastikowe, ceramiczne, z modeliny;
  • wodę butelkowaną lub destylowaną;
  • sporo brokatu;
  • kolorowe wstążki;
  • farby w spreju;
  • pistolet do kleju na gorąco;
    I jeszcze jeden specjalny składnik!

Tajemny składnik kul śnieżnych

Chcecie się dowiedzieć, co też jest niezbędne by śnieg w naszych kulach wirował bez końca! Obejrzyjcie filmik, na którym wszystko nawet ten tajemniczy wspomagacz śniegu zdradzamy:

ARVE Error: Mode: lazyload not available (ARVE Pro not active?), switching to normal mode




I jak tam jesteście zaskoczeni?

Nawet dziecko da radę

Jak widzicie, kula śnieżna ze słoika, to naprawdę prosty projekt, ba wręcz zabawa w robienie zabawki. Idealny, by razem z dzieciakami przygotować go jako prezent pod choinkę! Prostszy nawet niż wieszak na wino, który robiłyśmy w tym roku>>>>.
I tylko od waszej kreatywności zależy, co też znajdzie się w kuli. Nasze były robione jeszcze przed rozpoczęciem świątecznego sezonu w sklepach więc musiałyśmy się ratować tym co znalazłyśmy w domach: Statuą Wolności wprost z pierwszego wyjazdu do NY, starymi figurkami aniołków i dzieci a nawet… Panem Żabą z modeliny 🙂
Ale właśnie takie kule do których wykorzystamy starocie dają najwięcej frajdy, bo jednak dadzą starym „kurzołapom” nowe, świąteczne oblicze.
Ciekawe jesteście jakie cuda Wy wygrzebiecie by je oprószyć brokatowym śnieżkiem !

Wesołych Świąt!
Wasze M.

0 Udostępnij