Drewniana gwiazda na Boże Narodzenie. WIDEO

Drewno i bejce

Pamiętacie to wyglądanie przez okno, to wypatrywanie czy już wreszcie jest… Jedną z najbardziej popularnych bożonarodzeniowych tradycji jest ta, że rozpoczynamy uroczystą kolację dopiero kiedy na niebie będzie widoczna pierwsza gwiazda. Choć wcale niekoniecznie będzie to właśnie gwiazda. Najczęściej pierwsza w wigilię pojawia się na mapie nieba planeta … Wenus.
Mieszkając w mocno oświetlonych i niestety także zasnutych smogiem miastach na ujrzenie czy to gwiazdy czy Wenus mamy coraz mniejszą szansę.
Dlaczego by więc nie zmajstrować sobie własnej „Pierwszej Gwiazdki”? Szczególnie, że to wcale nie jest ani droga, ani trudna praca.
Pamiętacie nasze eko-drewniane choinki? Tu jest jeszcze prościej.
Do zrobienia takiej świątecznej ozdoby będziemy potrzebować: –
kilka deseczek ze starej palety;
wyrzynarkę lub ręczną piłę do drewna;
– papier ścierny;
– linijkę i ołówek;
– klej do drewna
lakierobejce zabezpieczające przed działaniem wody w kilku odcieniach brązu i pędzle.
– zawieszkę i wkręty.
Przy tym projekcie postanowiłyśmy wypróbować lakierobejce 2 w 1 od Drewnochronu. 

6 promieni

Zanim zabierzecie się do czytania, możecie obejrzeć nasz wideotutorial:

ARVE Error: Mode: lazyload not available (ARVE Pro not active?), switching to normal mode




Do stworzenia gwiazdy potrzebujemy sześć promieni. Każdy wycinamy osobno z drewna według wzoru jaki pokazujemy na zdjęciu. U nas to resztki drewna z palety, idealnego do takiej domowej eko-stolarki.
Ale jeżeli nie macie palety zawsze możecie kupić kantówki w markecie budowlanym.
A więcej inspiracji na drewniane projekty znajdziecie na blogu Lubię Drewno DIY.

Rozmiar dopasujcie do drewna jakie macie i/lub tego jak dużą chcecie mieć gwiazdę. Najważniejsze jest to, że podstawą promienia jest trójkąt równoboczny. A drugi trójkąt równoramienny, z którego się składa promień powstaje po wyznaczeniu środka w podstawie trójkąta równobocznego. W tym miejscu rysujemy linię, przecinającą również wierzchołek trójkąta równobocznego. Po wyliczeniu jak długie chcemy mieć ramiona gwiazdy po prostu łączymy dwa boki dłuższego trójkąta w miejscu gdzie przebiega wyznaczony przez nas środek
Nasze trójkąty mają wymiary: 9 cm x 9 cm x 9 cm i 9 cm x 20 cm x 20 cm.
Po wyrysowaniu promieni każdy osobno wycinamy wyrzynarką lub piłą ręczną.

6 odcieni lakierobejcy

Każdy z promieni szlifujemy papierem ściernym aż do uzyskania jego gładkości.
By uzyskać rustykalny efekt i postarzyć wizualnie drewno każde z ramion malujemy innym odcieniem lakierobejcy.
Tak jak tego środka nie polecamy do renowacji mebli, tak do pracy z surowym drewnem nadaje się idealnie. Za jednym zamachem tak barwi jak i zabezpiecza drewno. 
Do naszej gwiazdy wybrałyśmy odcienie:
palisander, palisander ciemny, kasztan, dąb, tik i orzech ciemny.
Wystarczyła jedna warstwa lakierobejcy by drewno nabrało głębokich odcieni. I co ważne właściwie już po godzinie lakierobejca była sucha. Producent obiecywał, że środek ten pachnie lasem. I wiecie co? To prawda! Z miejsca w naszej pracowni poczułyśmy się jak w środku lasu. Niby mały bajer, ale jednak wprowadza bardzo fajny klimat.

Konstrukcja

Docinamy jeszcze jeden kawałek drewna. Nie musi być idealnie równy, ale niech będzie to kwadrat o bokach dopasowanych wielkością do rozstawu ramion. W naszym przypadku wystarczyło  11 cm. Także ten kawałek drewna bejcujemy. My ty razem pokryłyśmy go odcieniem: ciemny dąb.
Następnie promienie układamy i przyklejamy do drewnianego kwadratu za pomocą kleju stolarskiego. Przyciskamy czymś  ciężkim i zostawiamy do wyschnięcia na co najmniej 2 godziny.

Z tyłu gwiazdy śrubokrętem przykręcamy małą zawieszkę.

Odrobina złota

Przed sklejeniem ramion każdy kawałek drewna przetarłyśmy papierem ściernym (gramatura 100) tak by podkreślić usłojenie  i wzmocnić efekt postarzenia drewna.
Zaś by nadać naszej gwieździe świątecznego charakteru jej centrum delikatnie właściwie tylko rozcierając a nie kładąc grubej warstwy, pomalowałyśmy złotą farbą kredową. 

 

Naturalnie

I gotowe! Świąteczna pierwsza gwiazdka i to w wersji „zrób to sam” już może zawisnąć.

 

Z przecierką...

Świetnie nada się tak do mieszkania, jak i jeżeli ją dodatkowo polakierujecie (tylko jeżeli użyjecie złotej farby, jeżeli zostaniecie przy lakierobejcach to dodatkowe zabezpieczenie nie jest już potrzebne) może spokojnie zawisnąć też na balkonie, na drzwiach domu czy w ogrodzie.

... i odrobiną połysku

Wszędzie nada fajnej atmosfery. Trochę eko, trochę glamour.

Pierwsza gwiazdka

Na pewno sami też robicie drewniane ozdoby na Boże Narodzenie. Pochwalcie się nimi!
A może pokusicie się o własne drewniane „pierwsze gwiazdki”? Pokażcie nam jak Wam wyszły.
Wesołych Świąt!
Wasze M.

0 Udostępnij